Mleko kokosowe domowej roboty właściwie niczym nie różni się od tego z puszki, no może poza tym, że nie ma stabilizatorów i jakiegoś tam cytrynianu... Warto go robić samodzielnie, jest to chwila, a ten smak i satysfakcja pozostają na długo :) Ja uwielbiam pinacoladę, a wiadomo- bez mleka kokosowego się nie obędzie ;)
SKŁADNIKI:
- 200 g wiórek kokosowych (najlepiej bio, bez siarki)
- 2 l wrzątku
WIÓRKI KOKOSOWE ZALEJ wrzątkiem i zostaw na około 2 godziny aby nabrały wilgoci. Łatwiej też będzie je miksować.
PRZEZ OKOŁO 5 minut blenduj wiórki z wodą, czas zależy od tego jak ostre masz noże w blenderze i ile masz samozaparcia :) Im dłużej tym lepiej :)
PO BLENDOWANIU odcedź mleko kokosowe, ja używam sitka i bardzo gęstej gazy. I już :) Smacznego :)
MLEKO PRZETRZMYWANE W lodówce będzie się rozwarstwiać, to zupełnie normalne. Możesz je po prostu wymieszać, lub z "tłustej góry" korzystać jak z kremówki, a "fit dół" popijać w ciągu dnia.
robię podobnie, tyle że z mniejszej ilości wody i wychodzi śmietanka :) zaś "farfocle" kokosowe suszę w piekarniku, mielę w młynku do kawy i jest pierwszorzędna mąka kokosowa do różnych wypieków, polecam :
OdpowiedzUsuń