- 2 pęczki rzodkiewek
- około pół litra wody
- łyżka soli kamiennej
- 8 ząbków czosnku
- kilka liści rzodkiewki
- 2 kwiaty kopru
- papryczka chili
- papryczka chili
- łyżka żywego zakwasu z innej kiszonki
SŁOIK LUB KAMIONKĘ dokładnie umyj, a najlepiej wyparz, rzodkiewki także dokładnie umyj, to bardzo ważne, jeśli będą niedokładnie umyte kiszenie może się nie udać.
PRZEGOTUJ WODĘ i rozpuść w niej sól. Do słoja włóż rzodkiewki, nieobrany, ale zmiażdżony czosnek, liście porzeczki, chili i zalej przestudzoną wodą z solą.
NA KONIEC DODAJ łyżkę żywego zakwasu z innej kiszonki, to mój sprawdzony sposób na kiszenie, odkąd go stosuje wszystko wychodzi- zakwas na żurek, kimchi... no na prawdę wszystko :)
OBCIĄŻ RZODKIEWKI czystym, wygotowanym kamieniem i przykrej zakrętką- nie jakoś szczelnie, raczej tak symbolicznie :) Rzodkiewki zostaw w temperaturze pokojowej, po dwóch dniach będą gotowe. Ukiszona rzodkiewka traci kolor, robi się bladoróżowa.
ABY PRZERWAĆ PROCES fermentacji wystarczy wstawić ukiszone rzodkiewki do lodówki. Możesz je także zawekować.
ABY PRZERWAĆ PROCES fermentacji wystarczy wstawić ukiszone rzodkiewki do lodówki. Możesz je także zawekować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz